Magiczna Gondola
Zapraszam Was do rozwinięcia,
gdzie poznacie moją opinie na temat tej książki oraz związane z nią szczegóły.
Wydawnictwo: EGMONT
Liczba stron: 464
Język oryginału: Niemiecki
Data premiery: 19.09.2012r
Cena: Około 35zł
Opis:
Siedemnastoletnia Anna spędza wakacje w Wenecji. Podczas jednego ze spacerów jej uwagę przykuwa czerwona gondola. Dziwne. Czyż w Wenecji wszystkie gondole nie są czarne? Gdy niedługo potem Anna wraz z rodzicami ogląda paradę historycznych łodzi, zostaje wepchnięta do wody – a na pokład czerwonej gondoli wciąga ją niewiarygodnie przystojny młody mężczyzna. Zanim dziewczyna zejdzie z powrotem na pomost, powietrze nagle zacznie drżeć i świat rozpłynie się Annie przed oczami.
Byłam lekko sceptycznie nastawiona do tej książki. Nigdy w ręku nie trzymałam książki tej kategorii: o podróżach w czasie. W końcu duża popularność "Poza Czasem" nakłoniła mnie do odwiedzin publicznej biblioteki.
Jednak nie tylko przychylne opinie przyczyniły się do tej czynności. Mówi się: "Nie oceniaj książki po okładce" to tu te zdanie nabiera nowy sens. Kolory, motyw to wszystko do siebie przyciąga niczym mocny magnez!
Zaledwie po pierwszych stronach moje uczucia co do tej książki się zmieniły! Wow! Największy problem w lekturach jak dla mnie to to, że zawsze główny bohater mnie irytuje. Jest albo nijaki albo lekkomyślny albo głupi lub sam w sobie po prostu denerwujący. Tutaj było inaczej, Anna przekonuje do nas siebie zaledwie przy pierwszej okazji! To co mi się w niej podobało to ta przeciętność, wprost przeciętność przeciętności. Mimo tego Anna ma o wiele więcej zalet. Jej główną zaletą jest nienaganne poczucie humoru, które może ubawić nie jedną osobę do łez, jak to było w moim przypadku.
Główna bohaterka w dziwnych okolicznościach zostaje przeniesiona w zupełnie inny świat. Do zupełnie obnażonej Anny podchodzi dziwny człowiek o imieniu Bartłomiej i podaje jej ubranie. Opowiada dziwną historie, która w ogóle nie pokrywa się z tym co pamięta Anna... w tym problem. Okazuje się, że przeniosiana do XVw bohaterka ma do wykonania misje, ale musi się na własną rękę dowiedzieć jaką.
Później poznajemy masę różnych postaci, z czego każda jest podejrzana o coś złego. Wśród nich poznajemy tajemniczego (i przystojnego!) Sebastiano, który raczej jest sprzymierzeńcem Anny... Tak, ta dwojga miała ku sobie. Pewnie domyślacie się, jak potoczyły się ich relacje.
Wkrótce, małymi krokami Anna dowiaduje się co nieco o podróżach w czasie. W dalszych stronach towarzyszą nam najróżniejsze emocje, aż w końcu wszystko kończy się tradycyjnie happy endem.
Podsumowując: Magiczna Gondola to jedna z moich ulubionych książek. Po przeczytaniu jej z determinacją poszukiwałam wolnych funduszy (takich, które nie idą na ubrania i na inne wydatki :D) na zakup kolejnej części, która też mnie nie zawiodła.
Ocena: 8/10
Jednak nie tylko przychylne opinie przyczyniły się do tej czynności. Mówi się: "Nie oceniaj książki po okładce" to tu te zdanie nabiera nowy sens. Kolory, motyw to wszystko do siebie przyciąga niczym mocny magnez!
Zaledwie po pierwszych stronach moje uczucia co do tej książki się zmieniły! Wow! Największy problem w lekturach jak dla mnie to to, że zawsze główny bohater mnie irytuje. Jest albo nijaki albo lekkomyślny albo głupi lub sam w sobie po prostu denerwujący. Tutaj było inaczej, Anna przekonuje do nas siebie zaledwie przy pierwszej okazji! To co mi się w niej podobało to ta przeciętność, wprost przeciętność przeciętności. Mimo tego Anna ma o wiele więcej zalet. Jej główną zaletą jest nienaganne poczucie humoru, które może ubawić nie jedną osobę do łez, jak to było w moim przypadku.
Główna bohaterka w dziwnych okolicznościach zostaje przeniesiona w zupełnie inny świat. Do zupełnie obnażonej Anny podchodzi dziwny człowiek o imieniu Bartłomiej i podaje jej ubranie. Opowiada dziwną historie, która w ogóle nie pokrywa się z tym co pamięta Anna... w tym problem. Okazuje się, że przeniosiana do XVw bohaterka ma do wykonania misje, ale musi się na własną rękę dowiedzieć jaką.
Później poznajemy masę różnych postaci, z czego każda jest podejrzana o coś złego. Wśród nich poznajemy tajemniczego (i przystojnego!) Sebastiano, który raczej jest sprzymierzeńcem Anny... Tak, ta dwojga miała ku sobie. Pewnie domyślacie się, jak potoczyły się ich relacje.
Wkrótce, małymi krokami Anna dowiaduje się co nieco o podróżach w czasie. W dalszych stronach towarzyszą nam najróżniejsze emocje, aż w końcu wszystko kończy się tradycyjnie happy endem.
Podsumowując: Magiczna Gondola to jedna z moich ulubionych książek. Po przeczytaniu jej z determinacją poszukiwałam wolnych funduszy (takich, które nie idą na ubrania i na inne wydatki :D) na zakup kolejnej części, która też mnie nie zawiodła.
Ocena: 8/10
A wy? Czytaliście już tą książkę? A może jednak skusicie się na nią?
W komentarzach podawajcie tytuły swoich ulubionych lektur!
Całuje, xoxo
Niezapominajka
Kocham tą serie. <3 Czytałam ją na e-booku jednak nigdzie nie mogę znaleźć 3 części. :c Może Ty wiesz czy taka jest w formacie pdf. :) Ps. Blog zapowiada się ciekawie, będę tu na pewno wpadać. ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, może coś dla ciebie znajdę :)
UsuńOk. Czekam. :D
Usuń